środa, 21 stycznia 2015

20.01.15

U nas nadal huśtawka: jeden dzień dobry, potem dwa kiepskie.
Z dobrych wieści: płuca wygladają lepiej, pojawiła się nadzieja na ekstubację. Chwilę jednak po tym, jak się pojawiła, została przygaszona - okazało się, że Pola ma zapalenie płuc - czeka ją przynajmniej 5 dni na antybiotyku. Antybiotyk podają przez wenflon - chociaż to oznacza wkłucie, które u takiego dziecka jest niebezpieczne (mogą się wdać zakażenia, sepsa), jest to mniejsze zło. Doustne podawanie zrujnowałoby jej florę bakteryjną, a to z kolei przyczyniło by się do problemów z jelitami, które teraz funkcjonują super. Choroba powoduje, że  Pola ma w płucach sporo niefajnej wydzieliny, którą trzeba odsysać - proces ten wygląda okropnie, Mała znosi go źle :(.
Wczoraj dokonano ponownie transfuzji krwi, bo morfologia była kiepska - dzięki temu dzisiaj było mniej spadków.
Pola rośnie i wygląda już jak rasowy dzidziuś, jest oczywiście najpiękniejsza na świecie! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz