niedziela, 11 stycznia 2015

10.01.15 - Wielki dzień!

Ten dzień był wyjątkowy. Pola skończyła 2 tygodnie. Miała dość dobry nastrój, a rano powitała nas otwartymi oczkami. Potem lekarz zaproponował, abyśmy Polę kangurowali :) Bardzo się ucieszyliśmy, ale również był to stres - musieliśmy bardzo uważać na kable od respiratora. Kangurowanie zakończyło się pełnym sukcesem. Mała leżała na Mamie 2 h, radziła sobie świetnie. Tatuś mógł ją w tym czasie nakarmić przez sondę. Dla nas było to ogromne przeżycie. Nareszcie mogliśmy coś dla niej zrobić!
Lekarz powiedział nam, że mamy kangurować, kiedy tylko się da. Musimy to dobrze rozplanować. Jako chyba jedyni rodzice, będziemy kangurować oboje - nie wiemy,dlaczego inne mamy nie biorą pod uwagę kangurowania przez Tatusiów.  Uważam, że takie wyłączanie ich jest smutne i niesprawiedliwe - oni cierpią i denerwują się tak samo, jak matki, a może nawet bardziej!

1 komentarz:

  1. Super! Oby takich dobrych wiadomości było jak najwięcej. Pozdrawiam. Buziaki dla Poli :)

    OdpowiedzUsuń