środa, 9 września 2015

W jakim wieku jest Pola?

Często jestem pytana: ale jak to się liczy u Poli? Pytający ma na myśli jej wiek, co bierzemy pod uwagę: urodzenie, czy datę planowanego porodu? Sprawa jest w sumie prosta ;-) Mamy wcześniaków operują najczęściej dwoma pojęciami określając wiek swoich dzieci - urodzeniowy i korygowany. Istotne dla nas jest jednak jeszcze trzecie określenie - wiek biologiczny (niektórzy mówią rozwojowy):
1. Wiek urodzeniowy - tu sprawa jest prosta - liczy się od dnia narodzin Poli, czyli od 27.12.14. Daje nam to obecnie ponad 8 miesięcy. Wg tego wieku wprowadza się pokarmy i szczepi (teoretycznie :)).
2. Wiek korygowany - czyli ile Pola miałaby miesięcy, gdyby urodziła się w terminie. Pola miała urodzić się 6.4.15, a więc ma 5 miesięcy korygowanych. Ten wiek jest istotny przy ocenie rozwoju dziecka - jeśli rozwija się na wiek korygowany, rodzice się cieszą :). My się na razie cieszymy. Z czasem (najczęściej podaje się do 6 roku życia) dziecko może nadgonić różnice między nim a "niewcześniakowymi" rówieśnikami. Wtedy najczęściej przestaje się już używać tego pojęcia.
3. Wiek biologiczny - czyli na jaki wiek dziecko jest rozwinięte. Może się zdarzyć, że wiek biologiczny nie pokrywa się ani z urodzeniowy, ani korygowanym. Dziecko może np. rozwijać się wolniej, niż wskazuje jego wiek korygowany. Na przykład ma 5 miesięcy korygowanych, ale nie podnosi główki, nie łapie nóżek itp. a w wieku 5 miesięcy już powinno. To oznacza, że rozwija się wolniej. Jest to dość częste wśród wcześniaków i wcale nie musi oznaczać dramatu. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i z pomocą lekarzy, rodziców i rehabilitantów może wszystko nadgonić. Możliwy jest oczywiście zły scenariusz, ale o takich pisać nie będę. Napiszę za to, że możliwe jest również, iż dziecko wyprzedzi pod względem rozwoju wiek korygowany, a nawet wiek biologiczny pokryje się  urodzeniowym - wtedy radość jest ogromna.

Pola rozwija się idealnie na wiek korygowany, więc śpimy spokojnie. Niestety to na razie nie zmniejsza ilości wizyt lekarskich :).

 Mam nadzieję, że teraz jest wszystko jasne ;-).

Czasami czytając fora internetowe dla mam wcześniaków myślę sobie, że ktoś, kto nie ma doświadczenia z takimi dziećmi, a słucha/czyta rozmowy wcześniakowych mam, musi być skołowany. Te wszystkie pojęcia, skróty i skrótowce... można by słownik napisać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz