czwartek, 2 kwietnia 2015

2.4.15

Od niedawna jesteśmy w łóżeczku na sali VIP. Pola nie ma juz praktycznie tlenu, musi nauczyć się jeść i możemy iść do domu. No i tu jest problem: jej dysplazja utrudnia jej jedzenie, bardzo się przy tym męczy. Na razie zjada połowę swojej porcji, ale okupuje to ogromnym wysiłkiem. Dodatkowo u Poli wykryto retinopatię, obecnie stopień II. Prawdopodobnie we wtorek okaże się, czy konieczna będzie operacja. Oby nie... Ale szanse na to, że zmiany się cofną, chyba są niewielkie.
Mam wrażenie, że nigdy z tego szpitala nie wyjdziemy :(.

1 komentarz:

  1. Cały czas trzymamy za Polę i za Was kciuki. Czy wiadomo coś o operacji? Jesteście niesamowicie silni.

    OdpowiedzUsuń