niedziela, 1 lutego 2015

31.01.15

U Poli niewiele nowego. Nadal ma problemy z oddychaniem, jak śpi ma ładną saturację; jak się rusza, a jest bardzo aktywna, to saturacja leci strasznie.
Przez kilka dni Pola miała nowego sąsiada. Dziecko urodziło się w 28 tygodniu. Niestety przytrafiło mu się wszystko, co najgorsze - wylew krwi do mózgu trzeciego stopnia, kwasica, problemy z oddychaniem. Dziecko miało podpięty oscylator i podawany tlenek azotu. Niestety po trzech dniach zmarło... I niestety to nie pierwsze utracone dziecko przez tą rodzinę.

Widok matki żegnającej się ze swoim zmarłym dzieckiem jest straszny. Szczególnie z tak wyczekiwanym i takim malutkim... Rodzice siedzieli przy inkubatorze odgrodzeni od wejścia parawanem, matka mogła wziąć dziecko na ręce i pożegnać się...
Błędem chyba było umożliwienie odwiedzin pozostałym matkom w tym czasie - sama weszłam  w tym momencie na salę, zobaczyłam parawan, ale nie skojarzyłam, o co chodzi. Nigdy wcześniej nie widziałam takiej sytuacji. Pielęgniarki zezwoliły mi na wejście za parawan, abym mogła podejść do Poli. Po dobrych 10 minutach zorientowałam się, co się stało: przez szparę w pokryciu inkubatora Poli zauważyłam, jak matka owija dziecko w pieluszkę. Zerknęłam na sprzęt i wszystko stało się jasne: wszystko było już wyłączone...
Straszne im współczuję. Pamiętam ból, który czułam, gdy lekarze mówili nam przed porodem, abyśmy nie spodziewali się zbyt wiele, że nasze dziecko nie ma szans na przeżycie. Chyba pierwszy raz w życiu dosłownie wyłam z bólu.

Widok matki żegnającej swoje dziecko jest wstrząsający. 

Bólu nie da się z niczym porównać. Ani sobie go wyobrazić.

2 komentarze:

  1. Witam :( zgadzam się rodzice nie powinni żegnać swoich dzieci niestety życie płata takie figle :( sama przez to przeszłam było badzo ciężko i nigdy nie zapomnimy o naszym aniołku :) a potem przyszły na świat moje córeczki zporo za wcześnie znowu ból żal strach i mnóstwo ciężkich dni (pewnie tak jak u was ) na szczęście lekarze i pielęgniarki z Rudy Śląskiej spisali się na medal i teraz mam moje dwie córeczki zupełnie zdrowe 3 latki

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz w sobie ogromną siłę Justyna, Ty i Irek.

    OdpowiedzUsuń