Od niedzieli jesteśmy znowu w szpitalu. Pola dostała obrzęku krtani i zwężenia oskrzeli - myśleliśmy, że się udusi :(. Pogotowie przyjechało szybko, zabrali nas do Oświęcimia. Początkowo chcieliśmy, żeby nas przewieziono do Ligoty lub Prokocimia, ale Pola wymagała natychmiastowej pomocy, nie było czasu na kombinowanie.
Leki zadziałały szybko, w poniedziałek i wtorek było nieźle, dzisiaj oddychała z dużymi problemami, dużo płakała, bo nie potrafi wykasłać wydzieliny, a boli ją bardzo: (.
Pola ma zapalenie krtani, oskrzeli i płuc. Dziś był kiepski dzień, ciężko oddychała, nic nie jadła:( oby jutro było lepiej...
środa, 5 sierpnia 2015
Znowu szpital: (
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieję, że już znacznie lepiej. Właśnie odkryłam Twój blog dzięki ''Wcześniaczym historiom''. Sama jestem mam skrajnego wcześniaka z 28 tc z dysplazją oskrzelowo-płucną (obecnie lat 3) Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńJuż lepiej, szmerów w płucach już nie ma, oskrzela też lepiej, powoli odstawiają Poli leki. Teraz borykamy się jeszcze z upałami i biegunką. Mam nadzieję, że u Was wszystko ok. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń